Pokaż menuZamknij menumenu
 
DECONFINING – uwalnianie sztuki, kultury...
 
DemArt – Międzynarodowy Instytut...
 
„It warms without burning” – wystawa
 
Hanna Krzetuska. To maluję ja!
 
Jedyna właściwa strona krat
 
„Białe plamy są, póki ich nie zauważamy”...
 
O Grupie Wrocławskiej
 
Novem
 
Granica przetrwania
 
22. Przegląd Sztuki SURVIVAL
 
The Big Green
 
SURV/5-21/WRO/2007-23
 
Iron Man
 
Fundacja delegatką EaP CSF
 
Uczymy (się) zmiany: z otoczeniem dla...
 
Iron Man
 
PRÓG i mattermorphosis – podwójna...
 
Najqueerowsza potrzeba zabawy
 
Najqueerowsza potrzeba zabawy
 
Twoje spojrzenie uderza w bok mojej twarzy
 
Twoje spojrzenie uderza w bok mojej twarzy
 
Uciekam tam z moją całą miłością…
 
Sound Art
 
DemArt – osoby komisarskie
 
21. Przegląd Sztuki Survival
 
BAW na wystawie „Ograniczenia określonego...
 
Ograniczenia określonego sposobu przemieszczania...
 
Rysunki z pandemii
 
Młodzież w kulturze
 
Nawiedzają mnie myśli o tym,...
 
KATALOG: „To maluję ja!”
 
Spacery historyczne
 
Wrocławianki. Książka herstoryczno-artystyczna
 
„Rysunki glonowe” – wystawa w galerii...
 
Podcasty – To maluję ja!
 
Scenariusze zajęć warsztatowych z cyklu...
 
Na wschodzie bez zmian
 
Forum „Hanna Krzetuska. To maluję ja!”
 
Hanna Krzetuska. To maluję ja!
 
„To maluję ja!” – wystawa w Mieszkaniu...
 
ARTIST TALK: Tomasz Opania
 
Jesienne spacery – BAW i SAW
 
KATALOG: Przegląd Sztuki SURVIVAL 20
 
Artifake takeover – relacje z Ukrainy
 
Wolontariuszki i wolontariusze SURVIVALU
 
Siedmioro wspaniałych, czyli BWA w galerii...
 
20!
 
20. Przegląd Sztuki SURVIVAL
 
Projekt Szpital w centrum...
 
Tomasz Czyżkowski przeciwko wojnie
 
Anna Kołodziejczyk w galerii Szewska
 
ARTIST TALK: Karolina Jaklewicz, Marzena Sadocha
 
Wiosenny Baby Art Walk
 
WIOSENNY SENIOR ART WALK!
 
LOKUM DLA UCHODŹCÓW I UCHODŹCZYŃ...
 
KAROLINA JAKLEWICZ | MARZENA SADOCHA, „STAN...
 
KATALOG: Przegląd Sztuki Survival 19
 
UNLEARNING
 
ARTIFAKE: WYSTAWA PODSUMOWUJĄCA NA SZEWSKIEJ
 
ARTIFAKE: TWORZENIE NIESAMOWITYCH HISTORII
 
ARTIFAKE: MINISTERSTWO INFORMUJE
 
ARTIFAKE: Sztuka a fake news...
 
ARTIFAKE: UWAGA SZUM!
 
ALICJA PATANOWSKA I MARCIN SAWIŃSKI, „FAKE...
 
ARTIFAKE: LILIANA ZEIC, „LATO NADESZŁO DZISIAJ...
 
ZOFIA PAŁUCHA W GALERII SZEWSKA
 
EUROPA–AFRYKA: EKSPORT–IMPORT
 
ARTIFAKE: PAWEŁ KULCZYŃSKI, „2+2=5″
 
FORUM DIALOGU
 
EWA ZWARYCZ, „ROZBITE LUSTRO”
 
ARTIFAKE: ART INVADES FAKES
 
ARTIST TALK: ROZMOWA Z EWĄ ZWARYCZ
 
BAW! I SAW! W MIESZKANIU GEPPERTA
 
19. SURVIVAL NA SZEWSKIEJ
 
KATALOG: Przegląd Sztuki SURVIVAL 19
 
ZOFIA PAŁUCHA, „GETTING DIRTY IN THE...
 
LEON PODSIADŁY, „BEL AIR”
 
VAHA: WROCŁAW STRATEGIC SURVIVAL HUB
 
HORACY MUSZYŃSKI, „RIXT”
 
HANNA KRZETUSKA-GEPPERTOWA, „15 % ABSTRAKCJI”
 
WASTELAND: KULTURA DLA KLIMATU
 
KATALOG: Leon Podsiadły – Bel Air
 
KOLOROWE ZABAW!KI
 
KATALOG: Przegląd Sztuki SURVIVAL 18
 
WASTELAND: KULTURA DLA KLIMATU / KULTUR FÜR DAS...
 
Otwarcie wystawy w Mieszkaniu Gepperta...
 
AKADEMIA LETNIA BABY ART WALK + SYMPOZJUM WROCŁAW...
 
BAW! Baby Art Walk 2020
 
ŚCIEŻKI DO INTERPRETACJI – PAMIĘTNIK...
 
BAW! Baby Art Walk 2020
 
SENIOR ART WALK 2020
 
Konkurs
 
KATALOG: Przegląd Sztuki SURVIVAL 17
 
Alfons Mazurkiewicz, Anna Raczyńska. 15%...
 
BAW! Baby Art Walk 2019
 
Barbara Żłobińska i Mariusz Maślanka. Bad...
 
#MUZEALNIAKI
 
BAW! Baby Art Walk 2019
 
KATALOG: Przegląd Sztuki SURVIVAL 16
 
Hanna Krzetuska, Karolina Szymanowska. 15%...
 
BAW! Baby Art Walk 2018
 
Entropia, sztuka rozpadu
 
BAW! Baby Art Walk 2018
 
KATALOG: Przegląd Sztuki SURVIVAL 15
 
Karina Marusińska. What The Eye Doesn’t...
 
Monika Konieczna, Zofia Gebhard. Mit Geistern...
 
Monika Konieczna. Atropa belladonna
 
BAW! Baby Art Walk 2017
 
THE ILLUSION OF RETURN
 
Karina Marusińska. What The Eye Doesn’t...
 
Leon Podsiadły. Bel Air
 
Akcja „Książki dla Gwinei”
 
SIECIOWANIE DLA KULTURY 2017
 
BAW! Baby Art Walk 2017
 
KATALOG: Przegląd Sztuki SURVIVAL 14
 
Mathilde Lavenne. Cienie / Shadows
 
Kasia Kmita. Kim byś była, gdybyś była kim...
 
Ghetto Relay. Projekt artystyczny Alessandry...
 
Die Deutschen kamen nicht
 
Kamil Moskowczenko. W co można...
 
Stanisław Dróżdż. Ścieżki tekstu 
 
Piotr Kmita. W poszukiwaniu straconego czasu
 
Młodzież w Europie
 
Podwórko Gepperta 2016
 
BAW! Baby Art Walk 2016
 
Mit Geistern Leben. Wydeptywanie Wydeptanych...
 
Podwórko Gepperta. Projekt społecznościowy
 
SIECIOWANIE DLA KULTURY 2016
 
100 000 KSIĄŻEK DLA GWINEI
 
BAW! Baby Art Walk 2016
 
KATALOG: Przegląd Sztuki SURVIVAL 13
 
Boże Ciało
 
Wykwit
 
Piotr Blajerski. The End
 
BAW! Baby Art Walk 2015
 
Grzegorz Różański. ZACHOWANIE MASY, cz.II...
 
Podwórko Gepperta 2015
 
Grzegorz Różański. ZACHOWANIE MASY, cz.I...
 
Grzegorz Różański. Zachowanie masy
 
Kamil I. Widzenia
 
Anna Raczyńska. Krótkie historie
 
Wrocław: The best of
 
BAW! Baby Art Walk 2015
 
KATALOG: Przegląd Sztuki SURVIVAL 12
 
Niemcy nie przyszli
 
Nienazwane przestrzenie / Innominate Spaces –...
 
Magda Franczak z udziałem Yael Frank....
 
Maria Stożek i Szymon Wojtyła. Bondage
 
Łukasz Filak, Wawrzyniec Kolbusz
 
Kornel Janczy
 
DYSK GEPPERTA 2014
 
Katarzyna Przezwańska
 
Śmierć Internauty
 
Tomasz Opania. Right Now the Same Wind...
 
Innominate Spaces
 
KATALOG: Przegląd Sztuki SURVIVAL 11
 
Krystian Truth Czaplicki. Przesunięty dom
 
DYSK GEPPERTA 2013
 
Ewa Żuchnik. Metamorfozy
 
Piotr Sakowski „ . “
 
Bez nie-ludzi nie ma nas
 
KATALOG: Przegląd Sztuki SURVIVAL 10
 
Krzysztof Furtas, Piotr Blajerski. Lux Aeterna
 
Aktywna poezja
 
Karina Marusińska. Sfera prywatna
 
Anna Kołodziejczyk. Obraz zniszczeń
 
Magda Franczak. Hairy Candies
 
Beata Wilczek + Michalina Grula. Ćwiczenia...
 
DYSK GEPPERTA 2012
 
Grzegorz Łoznikow. Historia w obrazkach
 
KATALOG: Przegląd Sztuki SURVIVAL 9
 
Piotr Zbierski. White Elephant
 
EGZEGEZA
 
Wystawa
 
Emergency Room
 
House of Change / Dom przemian
 
Piotr Kmita. Okropności zabawy
 
Dy Tagowska. Nigredo
 
Andrzej Sobiepan. PBZ
 
DYSK GEPPERTA 2011
 
KATALOG: Przegląd Sztuki SURVIVAL 8
 
KATALOG: „Sztuka po przejściach”...
 
Communism Never Happened
 
Festiwal „Sztuka po przejściach 2010”
 
Communism Never Happened
 
Il Vangelo secondo i reprobi, odc. 2
 
Piotr Wysocki. Aldona
 
Zbliżanie…
 
Michał Bieniek. Wracamy z polowania
 
Senses
 
Wojny religijne
 
Malwina Karp i Katarzyna Włodarczyk....
 
KATALOG: Przegląd Młodej Sztuki...
 
Sztuka po przejściach
 
Sztuka po przejściach
 
Festiwal „Sztuka po przejściach 2009”
 
Oiko Petersen. Downtown Collection
 
Oiko Petersen. Downtown Collection
 
Kwiaty na poddaszu
 
Pochwała przemijającego czasu
 
Anna Kołodziejczyk. Ruiny / Martwa natura
 
KATALOG: Pomiędzy wyspami
 
KATALOG: Przegląd Młodej Sztuki...
 
KATALOG: Galeria Mieszkanie Gepperta 2008,...
 
Michał Marek. X jak MM
 
Wilhelm Sasnal. Brzozowski nam współczesny
 
Pola Dwurnik. Szwajcarskie rysunki
 
Jerzy Kosałka. Najważniejsze to zdrowie –...
 
Marcin Fajfruk. Disco Combat
 
Aleksandra Urban. Wonderland
 
Michał Bieniek. Ana Layla
 
Pomiędzy wyspami
 
KATALOG: Galeria Mieszkanie Gepperta 2007,...
 
KATALOG: Przegląd Młodej Sztuki...
 
Monika Konieczna. Kwiat dla mnie…
 
Oiko Petersen. Guys. From Poland with Love
 
Ewelina Ciszewska. Sympatyczna Pani Krysia
 
Przemysław Sanecki. Faking.Me.intimace.You
 
Anna Kołodziejczyk. Najpiękniejsze uczucia...
 
Artur Goliński. Lexicon, 6.Aufl
 
Tekla Woźniak. Kot na vhsie
 
Arkadiusz Nowakowski, Paulina Płachecka. Melanż...
 
KATALOG: Przegląd Młodej Sztuki...

Iron Man

wystawa Pawła Jacha & Krystiana Truth Czaplickiego w galerii SZEWSKA
Termin 12.04–30.04.2024
Miejsce wystawa w galerii Szewska
Kuratorka Anna Kołodziejczyk

Wystawa Iron Man prezentuje prace dwóch pokoleniowo odległych artystów, opowiadających o ważnych, choć nieoczywistych pokładach ludzkiej emocjonalności. Łączy ich perfekcjonizm w obrębie używanego przez nich medium i dbałość o jakość idei, którą wprowadzają do wspólnej społecznej przestrzeni.

Wystawa jest też pierwszym we Wrocławiu indywidualnym pokazem malarstwa Pawła Jacha – urodzonego w 1945 roku w Łodzi architekta wnętrz, malarza, pedagoga i działacza społecznego, od lat żyjącego i tworzącego w Wałbrzychu.

Malarstwo Jacha, skoncentrowane na tematyce figuratywnej, będące głównie studium sylwetek i aktów młodych mężczyzn wpisanych w futurystyczne i surrealizujące tła, wyróżnia biegłość warsztatowa. Obrazy olejne z najnowszych serii: „Multikulti” i „Hortus Conclusus” zgodnie z filozofią malarza z jednej strony są emanacją zachwytu nad pięknem kosmosu i ziemskiej przyrody oraz nad ludzkimi osiągnięciami, a z drugiej – wyrażają aprobatę dla naturyzmu, związków partnerskich, idei wolnej miłości i różnych tożsamości płciowych.

Obrazy te mogą być klasyfikowane jako sui generis, czyli osobliwe i jedyne w swoim rodzaju, a jednocześnie – z uwagi na ładunek zawierającego się w nich swoistego mistycyzmu – odgrywające rolę świeckich ikon. W odniesieniu do techniki wykorzystywanej przez malarza nasuwają się natomiast skojarzenia z cenioną przez stulecia na europejskich dworach malarską konwencją trompe-l’œil, w której zabawy optyczne i mimetyczne dają efekt złudzenia tak doskonałego, że do zweryfikowania iluzji konieczne staje się odwołanie do zmysłów innych niż wzrok. Zaskakujące, że mimo pełnego zaangażowania w swój artystyczny rozwój i rozmachu w budowaniu unikatowej koncepcji malarskiej figuracji Paweł Jach dotąd nie zaistniał na scenie wrocławskiej sztuki, zamiast tego funkcjonując na peryferiach lokalnych tendencji plastycznych ostatnich dekad.

Drugą część wystawy i jednocześnie jej domknięcie przynosi prezentacja rzeźby autorstwa Krystiana Trutha Czaplickiego. Artysta podejmuje temat struktur władzy, kwestionowania norm społecznych, a także wizualizuje bieżące niepokoje polityczne. Scalona z pacyfistycznym emblematem, masywna i dominująca sylweta półnagiego mężczyzny jest tu rodzajem satyry społecznej odnoszącej się do współczesnych wyobrażeń na temat człowieka XXI wieku.

Kuratorka: Anna Kołodziejczyk

O obrazach Pawła Jacha

Prace malarskie Pawła Jacha to przede wszystkim doskonale namalowane obrazy – w sposób podobny do tego, który znacie z klasycznych figuratywnych przedstawień renesansu i baroku, dzieł Michała Anioła, Leonarda da Vinci, czy Caravaggia. Paweł Jach jest jednocześnie konserwatorem zabytków, dlatego klasyczne techniki malarskie są mu doskonale znane.

Każdy student i każda studentka sztuki rozpoczynają swoją przygodę z malarstwem czy rzeźbą od studiowania ludzkiego ciała. Podstawą niemal codziennych, wielogodzinnych zajęć na uczelniach artystycznych, szczególnie w pierwszych latach, jest tym samym rysowanie i malowanie „z natury” tak zwanych „aktów”, a więc próba oddania na papierze lub płótnie proporcji, koloru, ruchu, a także indywidualności pozującego podczas zajęć modela lub modelki.

Ta metoda kształcenia ma głęboki sens, ponieważ zachęca studentów i studentki do uważnego patrzenia – przyglądania się formie na pozór najlepiej znanej i wszechobecnej w naszym codziennym otoczeniu, a więc ludzkiej sylwetce. W pewnym sensie wymusza zainteresowanie budową, proporcjami, sposobem istnienia ludzkiego ciała w otaczającej przestrzeni. Podobna wnikliwość klasycznych artystów renesansu, takich jak na przykład Michał Anioł, przyczyniła się do powstania nauki, jaką jest anatomia, a co za tym idzie, do rozwoju nowoczesnej sztuki lekarskiej – a więc medycyny, którą znamy dziś.

Prace Pawła Jacha odwołują się także do przeświadczenia niektórych filozofów antyku, że „człowiek jest miarą wszystkich rzeczy”. To stwierdzenie dotyczące sposobu poznawania świata było również rozumiane dosłownie, a więc w odniesieniu do ludzkiej materialności, a mówiąc najprościej – ludzkiego ciała. W renesansie wiele uwagi poświęcono badaniu jego proporcji. Chyba najpełniej obrazuje to słynny „Człowiek witruwiański” Leonarda da Vinci. To ten doskonale Wam znany, powstały ok. 1490 roku i reprodukowany dziś na koszulkach, kubkach i tapetach, rysunek wyobrażający nagiego mężczyznę z rozpostartymi ramionami, którego sylwetkę wpisano w okrąg. Stanowi on w rzeczywistości dokonany przez artystę zapis pomiarów proporcji ludzkiego ciała i matematycznych relacji pomiędzy jego częściami. Relacji, które stosowano następnie w wielu innych dziedzinach, w tym tak ważnej, jak architektura. Bo warto w tym miejscu zauważyć, że zarówno zamiłowanie do symetrii, jak i pareidolia (a więc dostrzeganie w otoczeniu cech „ludzkich”, na przykład oczu pod postacią samochodowych reflektorów, albo twarzy o określonym wyrazie w fasadach budynków), to zaledwie dwa spośród wielu przejawów naszej podświadomej skłonności do bardzo dosłownego „mierzenia wszystkich rzeczy” swoją, to znaczy ludzką, miarą.

„Człowiek witruwiański” pobrzmiewa w obrazach Pawła Jacha także poprzez wpisanie większości wyobrażanych postaci w okrąg. Te okręgi przyozdobione są na różne sposoby. Zawierają symbole pochodzące z przeciwstawnych porządków i dziedzin: od nauki po ezoterykę – znajdziecie tam chińskie smoki, gwiazdy czy narzędzia kreślarskie. Postaci przyjmują podobnie różnorodne pozy: można się w nich doszukać odwołań do twórczości Williama Blake’a, ale także do zdjęć ze współczesnych czasopism. Wszystko to świadomie ociera się o kicz, wiedzie nas ku okładkom książek fantasy, ku wizerunkom z niskobudżetowych filmów si-fi. W ten sposób artysta puszcza do nas oko. Z jednej strony hołduje malarskiej klasyce i popisuje się warsztatową wirtuozerią. Z drugiej przyznaje, że w dobie masowej produkcji treści i obrazów, w epoce przyspieszonego obiegu impulsów i informacji, wyczerpuje się sztuka rozumiana w tradycyjny sposób. Jest w tym dużo nostalgii, ale też humoru. Po Koperniku i Einsteinie nawet najlepiej namalowany wizerunek nie przywróci człowiekowi centralnej pozycji we wszechświecie. Ale co z tego? W sztuce Pawła Jacha chodzi o czystą przyjemność płynącą z czerpania pełnymi garściami z historii sztuki i mieszania jej z wytworami współczesnej popkultury. Właściwie wszyscy, bardziej lub mniej świadomie, robimy to na co dzień.

Michał Bieniek

O rzeźbach Krystiana “Trutha” Czaplickiego

Krystian “Truth” Czaplicki, odwołując się do koncepcji “ready mades”, tworzy abstrakcyjne kolaże z gotowych obiektów. Słowo „abstrakcyjne” oznacza w tym kontekście, że pracom nie jest przypisane żadne znaczenie, są więc otwarte pojęciowo. Natomiast „kolaż” to połączenie kilku przedmiotów, które przez zestawienie ze sobą, zmieniają sens, czyli przestają być po prostu „manekinem”, a stają się tym, co podpowiada nasza wyobraźnia.

Zaprezentowane w galerii SZEWSKA fotografie tryptyku prezentują trzy kompozycje złożone z manekinów. Na temat których Jurriaan Benschop pisał w Artterritory tak:

Prace Krystiana Trutha Czaplickiego są równie niepokojące co dobrze wykonane. W ogromnej prze-strzeni galerii Piktogram (znajdującej się w lokalizacji, która dawniej była siedzibą Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych), trzy figury z brodami patrzą z góry na publiczność. Niekoniecznie są to postacie męskie lub zawierające tylko męski pierwiastek. Mają gładkie, plastikowe ciała i ręce pokryte kolorowymi etykietami. Artysta odmawia udzielania wskazówek co do interpretacji. Tekst do wysta-wy to jedynie krótki dialog z filmu Matrix Rewolucje:

„Wierzy pan, że walczy o coś? O coś więcej niż życie? Powie mi pan, co to jest? Wie to pan? Czy to wolność? Prawda? A może pokój albo miłość?”

Przywołany fragment tekstu daje pewne podpowiedzi co do znaczenia prac znajdujących się na wy-stawie. Dla mnie prace są fascynujące, zanim zdołam odpowiedzieć sobie na pytanie, czy mi się podo-bają, czy nie. Połączenie przytłaczającej cielesności obiektów z ich ambiwalencją na tle płci i stanu psychicznego jest w pełni przekonujące.

Często w galeriach możemy spotkać się z tekstem kuratorskim, który tłumaczy co artysta chciał prze-kazać w swoich pracach. Większość tych tekstów jest zbyt daleko idąca i próbuje na siłę wpisać prace w obecny kontekst społeczno-polityczny, nawet jeśli nie jest to widoczne w samej wystawie. Jest to powód, dla którego szanuję stanowisko Krystiana Trutha Czaplickiego, które nie dostarcza bezpo-średniej interpretacji. W zamian dostajemy jedynie rodzaj mentalnej podróży. Artysta wspomina histo-rię związaną z pierwszą figuratywną wystawą Philipa Gustona, który w 1971 roku zerwał z abstrakcją. Wystawa spowodowała niemałe poruszenie w świecie sztuki i wiele osób uznało, że Guston zerwał z „czystością formy”, która była uznawana za świętą u szczytu modernizmu. Jednak przyjaciel artysty Willem de Koonig podszedł do malarza, uścisnął go i pogratulował wystawy. Powiedział: „Wiesz Philip, co tak naprawdę jest głównym tematem twoich prac? Wolność!”

(źródło: https://arterritory.com/en/visual_arts/reviews/25195-unease_at_its_best; tłumaczenie: Zofia Pałucha)

Na wystawie w galerii Mieszkanie Geppertów zaprezentowano czwartą rzeźbę, już w formie obiektu, o której kuratorka wystawy pisze:

Artysta podejmuje temat struktur władzy, kwestionowania norm społecznych, a także wizualizuje bieżące niepokoje polityczne. Scalona z pacyfistycznym emblematem, masywna i dominująca sylweta półnagiego mężczyzny jest tu rodzajem satyry społecznej odnoszącej się do współczesnych wyobrażeń na temat człowieka XXI wieku.

Zespół fundacji Art Transparent

Czytaj dalej
Nasz serwis korzysta z cookies w celu analizy odwiedzin.
Zapoznaj się z naszą polityką prywatności